Reklama w podróży – przegląd subiektywny

Po długim i pięknym lecie z impetem wpadła ostatnio jesień, niosąc ze sobą wiatr, deszcz i sezonowe choroby. Do kolejnych gorących dni jeszcze daleka droga, dlatego – w ramach odczarowania chłodnej aury – przyszykowaliśmy jeszcze ciepły przegląd najciekawszych (naszym zdaniem) spotów reklamowych o tematyce podróżnej. Prosimy o zajęcie swoich miejsc i zapięcie pasów, ruszamy!

Skoro już o pasach mowa, to linie lotnicze DisastAir zapewniają je wszystkim swoim pasażerom, szczęściarze! Zajrzyjcie do ich samolotu w spocie AirFastTickets.

Czasem nadmiar pracy i brak czasu dla siebie i najbliższych mogą sprawić, że nasze „człowieczeństwo” i wrażliwość zarastają grubą skorą. Thomson Holidays przekonują nas jednak w swoim spocie, że wakacje potrafią zdziałać cuda.

Niektórzy na wakacjach łagodnieją, a inni mogą poczuć się jak prawdziwe gwiazdy. TUI przekonuje o tym w swoim utrzymanym w musicalowej konwencji spocie. Niektórzy odbiorcy zmiażdżyli reklamę negatywnymi opiniami dotyczącymi doboru głównej bohaterki, a raczej jej umiejętności wokalnych. Twórcom chodziło chyba jednak o uzyskanie efektu „zwykłej dziewczyny”, naszym zdaniem udało się. Sprawdźcie zresztą sami.

Mieliście kiedyś tak, że podczas urlopu chcieliście, aby czas stanął w miejscu? Na pewno tak 😉 TUI UK przeniosło tę piękną wizję do swojego spotu w konwencji wakacyjnego manekin challenge.

Czasami podróż nie oznacza wakacji, a powrót do domu. British Airways zdecydowanie stawia na opowiadanie historii – i robi to świetnie, zobaczcie jedną z nich.

W swoim spocie „I lost you because…” Expedia opowiada ustami starszej pani historię miłości jej życia, której właściwie… nie było. Twórcy, trochę niekonwencjonalnie, zamiast zachęcać do podróżowania straszą konsekwencjami niepodróżowania.

 

Nie wiemy, jak Wy, ale my po takim maratonie pędzimy planować kolejne podróże 😉